Autor |
Wiadomość |
Angelika |
Wysłany: Śro 0:05, 09 Gru 2009 Temat postu: |
|
Jestem jestem, dziękuję
Gdy wszystko będzie już wiadome i pewne napisze. Z pewnością będę pytać o pierwsze listy itd ale to za jakiś czas;)  |
|
 |
Mirek |
Wysłany: Wto 17:12, 08 Gru 2009 Temat postu: |
|
pamietam ten okres oczekiwania- dni sie dluzyly. Badz dobrej mysli. |
|
 |
Angelika |
Wysłany: Wto 12:47, 08 Gru 2009 Temat postu: Oczekiwanie |
|
Witam, ja również czekam na akceptację, nie dopuszczam myśli ze może być negatywna, także jestem dobrej myśli i nie mogę się już doczekać,jak czytam Wasze wypowiedzi to mam łzy w oczach.
Pozdrawiam Serdecznie
Angelika |
|
 |
Gość |
Wysłany: Pon 22:50, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
Dzieki Nabi . |
|
 |
nabi |
Wysłany: Pon 13:07, 07 Sty 2008 Temat postu: oczekiwanie |
|
Justa, nie wiem, czy Cię to pocieszy, ale ja też czekałam dość długo. Z tym, że zaczęłam wpłaty od razu (pomyślałam, że najwyżej przekierują je na inny cel). Okazało się, że wybrane przeze mnie Dziecko nie miało jeszcze opiekuna, więc Adopcja liczyła się od momentu pierwszej wpłaty. Przypuszczam, że niedługo nastąpi aktualizacja strony (coś mi o tym wspominała Pani Ania w mailu) bo pewnie doszły nowe Dzieci, a niektóre programy Fundacji się skończyły.
Pozdrawiam
n. |
|
 |
justa |
Wysłany: Pon 12:35, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
Serdecznie dziekuje za cieple slowka! Jestescie kochane Mamy Serca! |
|
 |
Ganden |
Wysłany: Pon 10:12, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
Od adopcji Yeshiego i Sangmo minęło troszkę czasu , zmieniły się też nieco realia: Ania Szymoszyn, która pilotuje program Adpopcji Serca w wakacje została ponownie Mamą, a teraz pewnie zaczyna siedzieć na walizkach przed dłuższym wyjazdem... i ma ograniczony dostęp do internetu... ale głowa do góry. Jeszcze się chyba nie zdarzyło, by coś poszło nie tak. A od siebie dodam, że jak nie mogłam się doczekać tego pierwszego maila z Fundacji i mocno 'przebierałam' nóżkami, zajrzałam w 'kontakty' na stronę i zadzwoniłam do Ani. Z Sangmo było znacznie szybciej, jako że nie musiałyśmy po raz drugi wypełniać ankiety; a adopcja zależała od sprawdzenia czy Dziewczynka ma już sponsora.
Justa! - Będzie dobrze. |
|
 |
justa |
Wysłany: Nie 22:09, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
Dzieki za swieza dostawe optymizmu . Dam znac jak otrzymam pomyslne wiesci. Pozdrawiam serdecznie. |
|
 |
Hania |
Wysłany: Nie 18:49, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
Czesc Justa!
Oczekujac na "adopcje serca" zawsze sie jest niepewnym i niecierpliwym - i to jest zupelnie naturalne. W moim przypadku trwalo to okolo miesiaca czasu, gdy zatwierdzono adopcje Yeshiego, a potem jego siostry Sangmo. Mysle, ze na pewno sie doczekasz A potem to juz ruszysz szybko do przodu.... W kazdym razie, zycze powodzenia! Moze i Twoja Nicole bedzie sie cieszyla...
Hania |
|
 |
justa |
Wysłany: Sob 19:06, 05 Sty 2008 Temat postu: Czas oczekiwania |
|
Witajcie! Ja wciaz czekam. Niecierpliwie i z nadzieja... Na swoja biologiczna coreczke Nicole czekalam ksiazkowych 9 miesiecy, ile trwa czekanie na malucha serca? Pozdrawiam serdecznie. Haniu, dzieki za info! |
|
 |