Autor |
Wiadomość |
ewakatarzyna |
Wysłany: Wto 13:03, 08 Mar 2011 Temat postu: :) |
|
Ja wczoraj dostałam 3 listy od mojego Nyimi i rysunki.
Z listami nie ma problemu, Nyimi też jest mały i prawdopodobnie nie potrafi pisać jeszcze dobrze. Każdy list pisany jest innym charakterem. Prawodpodobnie ktoś mu pisze ale to i tak nie ma znaczenia bo po treści widzę, że to są listy od Nyimi.
Ja też miałam problem z ustaleniem co jest mu potrzebne. Kilka razy pytałam, na swój nos wysłałam przybory do rusowania, bo mały bardzo ładnie rysuje.
Wczoraj mi w końcu powiedział, że chce plecak i piłkę do gry w nogę.
A może dla dziewczynki jakieś kolorowe bluzeczki, albo fajny piórnik? |
|
|
Barbara Banaszczyk |
Wysłany: Pon 14:27, 28 Lut 2011 Temat postu: |
|
Tomku z Warszawy, dziękuję za krzepiące słowo. Samych dobrych zdarzeń-Barbara |
|
|
tomaard |
Wysłany: Czw 18:41, 24 Lut 2011 Temat postu: |
|
Witamy w naszym gronie!
z tymi znaczkami to jakaś legenda.
listy BCH wysyła samo, oczywiście, jak pociecha jest większa to i częsciej pisze, wtedy można przesłać kilka dolarow "na znaczki" i inne drobne wydatki.
Na początku chyba nie warto sobie tym zaprzątać głowy, a na wszelki wypadek, bo ze śmiałością i biegłością w angieslkim jest różnie, warto zawrzeć prośbę by zwróciła się o pomoc w napisaniu listu do jakieś starszej koleżanki, "starszej siostry".
życzę powodzenia
tomek |
|
|
Barbara Banaszczyk |
Wysłany: Pią 15:48, 18 Lut 2011 Temat postu: Witam wszystkich serdecznie. |
|
Jestem mamą Kubum Dolma od stycznia, ale dopiero dzisiaj jestem w stanie pisać ten list. Miesiąc przepłakałam przed monitorem ze wzruszenia nie mogąc sklecić zdania. Potrzebuję pomocy. Jakie znaczki dołączacie do kopert, które przesyłacie dzieciom do ośrodka? Z góry dziękuję za pomoc-szczęśliwa mama serca. |
|
|
Ines |
Wysłany: Sob 17:50, 11 Gru 2010 Temat postu: |
|
Evo,
jeżeli jesteś zainteresowana adopcją serca innego dziecka, to skontaktuj się ze mną, bo dotarło do mnie tylko zgłoszenie w tej jednej sprawie - najlepiej pisz na adres aggie.grondas@gmail.com |
|
|
Ganden |
Wysłany: Wto 23:35, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
wspaniale |
|
|
Mama-Lhamo |
Wysłany: Śro 14:49, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
Dzieki, Ganden - u nas w domu wielkie poruszenie, nasza coreczka okazala sie szalenie empatyczna, jest gotowa wyslac 'naszej dziewczynce' jak o niej mowi prawie wszystkie swoje najukochansze rzeczy, nawet filmy o Barbie. Z rozkosza bym sie ich pozbyla, zeby mnie bola od patrzenia, ale lojalnie powiedzialam, ze filmow Lhamo nie ma gdzie ogladac, i ze pojedziemy do sklepu kupic jej rekawiczki i jakies inne drobiazgi. Wiec rysuje jej laurke I nawet nie marudzi, ze kanapka niesmaczna, bo przeciez 'nasza dziewczynka na pewno nie ma takiej szynki'. A wiec walor dodatkowy ta nasza adopcja ma |
|
|
Ganden |
Wysłany: Śro 14:01, 24 Lis 2010 Temat postu: |
|
Witajcie: Mama-Lhamo i Eva!
Gratuluję Mamie, a Evie życzę, aby mogła także zostać Rodzicem Serca. Tak niestety się zdarza (a taką mamy sytuację obecnie) że jest bardzo dużo chętnych, no i niestety, w pierwszej kolejności rozpatrywane są zgłoszenia tych "najpierwszych".
Dzieci ucieszą się ze wszystkiego, a najbardziej z tego, że mają "dodatkowe Serducho", które o nim myśli ), pamięta, pomaga...
Pozdrawiam,
Ganden |
|
|
eva |
Wysłany: Wto 19:59, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
Mysle, ze cokolwiek jej wyslecie to bedzie bardzo szczesliwa. I nie przejmuj sie, nie smuce sie jakos szczegolnie. Przeciez jest tyle innych dzieci, ktore potrzebuja pomocy. Wlasnie jestem na etapie przegladania stron www roznych fundacji i moze wygodniej mi bedzie jak wybiore jakas tu na miejscu ( w Anglii). Jest tego cala masa wiec pojawiaja sie rozne dylematy; ktore dziecko wybrac, ktora fundacje ( obawy przed oszustami) itp. Serce mi sie kraje jak ogladam te biedne dzieciaczki i dziekuje losowi, ze moj synek moze zyc nie zaznajac tych wszystkich cierpien; glodu, chlodu, braku perspektyw.
Wszystkiego najlepszego. |
|
|
Mama-Lhamo |
Wysłany: Wto 8:52, 23 Lis 2010 Temat postu: |
|
Eva, przykro mi, ze nasza radosc musi oznaczac Twoje rozczarowanie - trzymam kciuki, na pewno szybko znajdzie sie kolejne dziecko potrzebujace rodzicow serca. I bedziemy Ci tu gratulowac!
My dzis odbieramy zdjecia z Kodaka, zeby od razu sie Lhamo Dolma przedstawic, pewnie szesciolatce zdjecia powiedza wiecej niz slowa w obcym jezyku. A nasza coreczka szykuje dla niej laurke. Jeszcze tylko dylemat, co wsadzic do koperty za pierwszym razem oprocz zdjec. Ma krotkie wlosy, wiec odpadaja spineczki i inne rzeczy do wlosow, ktore podobno dziewczynki w BCH tak lubia, moze jakies smieszne rekawiczki albo czape? Pojde dzis do centrum handlowego, moze cos mnie natchnie |
|
|
eva |
Wysłany: Nie 20:23, 21 Lis 2010 Temat postu: |
|
Zdaje sie, ze mnie ubiegliscie Dwa dni temu wyslalam maila, ze chce zostac mama serca dla Lhamo. No coz. Wszystkiego najlepszego. A ja poczekam na inne dziecko |
|
|
Mama-Lhamo |
Wysłany: Nie 18:55, 21 Lis 2010 Temat postu: Zostalam dzis mamą :) |
|
Witam serdecznie, wlasnie dostalismy wspaniala wiadomosc - udalo nam sie zostac rodzicami serca dla szescioletniej Lhamo.
Nasza coreczka urodzila sie tego samego dnia co Lhamo, tylko 2 lata wczesniej. Niezwykly zbieg okolicznosci... Bedziemy od tej pory palic swieczki na dwoch tortach.
Bierzemy sie zaraz za pisanie pierwszego listu i wypychanie koperty lekko pierwszymi prezentami. Nie chcemy za pierwszym razem wysylac za duzo - najwazniejsze, zeby dostala nasz list i zdjecia.
Ma 6 lat, wiec na pewno nie da rady sama do nas pisac, ani czytac naszych listow, ale rozumiem, ze jesli bedziemy pisali po angielsku, ktos jej to przeczyta.
Zamierzamy tez postarac sie o indyjskie znaczki pocztowe, zeby ulatwic jej odpisywanie na listy...
Strasznie sie ciesze!!! |
|
|