Autor |
Wiadomość |
hyeraPL |
Wysłany: Czw 17:47, 29 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Chłopaki i tak są pokrzywdzeni (przynajmniej do czasu wyjścia z BCH ^^) |
|
 |
Ines |
Wysłany: Śro 19:30, 28 Kwi 2010 Temat postu: |
|
No i super, ale tylko chłopaki się bawią. Trzeba by wymyśleć coś dla dziewczynek |
|
 |
Ganden |
|
 |
Ganden |
Wysłany: Śro 11:23, 07 Kwi 2010 Temat postu: |
|
Świetna inicjatywa! Pogratulować pomysłu i zapału do realizacji!
Zdjęcia - proponuję zawiesić je w galerii fundacji. Jeśli nie masz nic przeciwko temu - prześlij mi je proszę na adres: efkam@interia.pl (z podpisami rzecz jasna). Dam do galerii, a na forum się je zlinkuje.
Pozdrawiam,
ewa |
|
 |
tomaard |
Wysłany: Wto 13:39, 06 Kwi 2010 Temat postu: wklejenie zdjęć |
|
Bravo!
Wielki szacunek za takie działanie!
Oj, chętnie zobaczymy takie zdjęcia
wydaje mi się, że zdjęcia muszą już wisieć gdzieś w necie, by można je było zlinkować do Forum. Może warto je powiesić na Pacassie?
A potem należy skorzystać z guzika "Img" w menu tworzenia wpisu do forum - pojawi sie podświetlenie "Wstaw obrazek: [img]http://adres_obrazka[/img] (alt+p)"
i tam można wkleić linka do zdjęcia (dla każdego osobno).
Warto zadbać by zdjęcia nie były zbyt duże, bo nie mam pojęcia jakie moce dostawcze ma to forum...
Może Ganden pomoże?
I bardzo prosimy o podpisy do zdjęć. Fajnie jest wiedzieć coś więcej.
pozdrawiam
tomek |
|
 |
Ines |
Wysłany: Śro 19:20, 31 Mar 2010 Temat postu: |
|
Brawo!!!  |
|
 |
hyeraPL |
Wysłany: Wto 18:14, 30 Mar 2010 Temat postu: |
|
Witam, pisze dopiero teraz bo bylem troche zajety.
Jeszcze w styczniu wpadlem na zrobic dla calego BCH prezent i moj wybor padl na stol z pilkazykami (soccer table). Jak bylem maly uwielbialem grac w pilkarzyki wiec postanowilem ze chlopaki ktorzy sa traktowani troche po macoszemu dostana odemnie taki prezent. Niby prosta sprawa, zamowic stol przez internet, oplacic go a takze transport i koniec. Heh nic bardziej mylnego. Indzie... duzy kraj ale znalesc sklep internetowy z czyms tak banalnym jak stoly do "Table Soccer" nie jest latwe. W koncu udalo mi sie znalesc dwa takie sklepy. Problem pojawil sie juz na wstepie. Platnosc tylko przelewem bankowym. Kolejna rzecz, ustalenie co dokladnie chce kupic. Niby oferta jest na stronie ale... nie jest to takie oczywiste dla sprzedawcy. Korespondencje ze sprzedawca (notabene dyr. sprzedazy )prowadzilem przez 3 tyg (!) i wymienilem z nim ok 20 emaili. Wciagnalem do pomocy takze niezawodnego Kelsanga ktory dokladnie podal adres dostawy i ustalil czesc szczegolow. Przelew wyszedl z Polski w ciagu 1 dnia roboczego. Do Indi dotarl w ciagu nastepnego dnia (bank w Indiach potwierdzil ze pieniadze doszly) ale tu kolejny problem. Musieli sprawdzic czy wszystko sie zgadza. 7 dni )) Transport do BCH z Delhi zajal kolejne 7 dni ) Takze moj pomysl aby dzieciaki dostaly stol jeszcze ja Lhosar spalily na panewce. Ale w koncu stol doratl szczesliwie do BCH. Kelsang zrobil mi kilka zdjec ktore chetnie umieszcze w galeri (o ile ktos powie mi jak to zrobic).
Mam nadzieje ze stol jest nadal uzywany a nie stoi gdzies w tym wielkim magazynie gdzie Lodoe trzyma rozne dziwne a pozyteczne rzeczy jak pilki "do nogi", rakietki, ktore dzieci moga ogladac gdy jest ten magazyn otwierany.
PS.
Dowiedzialem sie przy okazji:
*Stoly w chinach sa po 50-60$ o ile zamawia sie je w ilosci 50+ szt (w PL sa juz po ok 1000zl)
*Druzyna Indii w SoccerTable zajmuje bardzo wysokie rankingi w World Lige of Table soccer  |
|
 |
nabi |
Wysłany: Wto 13:39, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
Ines, gafą chyba nie. Moja Dziewczynka napisała, że jest bardzo szczęśliwa z powodu mojego listu i życzeń. Natomiast odniosłam wrażenie, że Ona jest przekonana, że my nic nie wiemy o tym, co się działo w 2008 i co się nadal dzieje w Tybecie. I dlatego postanowiłam jednak parę słów na ten temat napisać. Że wiemy o tym. Że wielu ludzi na świecie to obchodzi. I że nie są sami.
n. |
|
 |
Ines |
Wysłany: Wto 10:48, 10 Mar 2009 Temat postu: |
|
Mam nadzieję, że wysłane życzenia i drobiazgi nie były bardzo dużą gafą... |
|
 |
nabi |
Wysłany: Wto 9:54, 10 Mar 2009 Temat postu: Nie było obchodów Losaru |
|
Dostałam list. Ze względu na wydarzenia w Tybecie w 2008 r. Tybetańczycy nie obchodzili w tym roku Losaru. Dzieci w BCH także nie. Był to dzień żałoby i modlitw w intencji zabitych.
n. |
|
 |
Ines |
Wysłany: Śro 23:24, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
Wysłałam! Pisząc zgodnie z sugestią Hani, by w razie wątpliwości obie panny zwróciły się do Tsering D. I wyłudziłam dodatkowo od Męża zakamuflowany banknot 20 euro pakując wszystko w: a/ nieprzejrzyste pudełko po filmie dvd, b/ jedną kopertę zwykłą i c/kopertę bąbelkową. Mam nadzieję, że dojdzie. Nie ukrywam, iż inspiracją do wysłania większej niż zwyczajowe parę dolców sumy była uwaga Hani o tym, że Ich dzieciaki za zaoszczędzone, przesyłane pieniądze pojechały w nagrodę za dobre wyniki w nauce w odwiedziny do domu rodzinnego . |
|
 |
nabi |
Wysłany: Śro 12:18, 18 Lut 2009 Temat postu: |
|
Ines, niedawno poszły apteczki z programu Opieka Medyczna do BCH (ale nie wiem, kiedy dojdą). Środki dezynfekujące i rozmaite opatrunki tam są, tylko Dzieciaki musiałyby się zgłosić do kogoś, kto będzie "posiadał pieczę" nad tymi apteczkami (Tsering Dolkar???)
Ja na wszelki wypadek zdecydowałam się w ramach prezentu Losarowego na bransoletkę...
n. |
|
 |
Ines |
Wysłany: Wto 0:32, 17 Lut 2009 Temat postu: |
|
Dzięki Haniu
Kłaniam się! |
|
 |
Hania |
Wysłany: Pon 23:11, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
Ines - a moze wystarczy wyslac same kolczyki, z nadzieja, ze tam na miejscu w BCH maja apteczke z takimi srodkami dezynfekujacymi, bo wlasciwie nie wiadomo jak Dziewczeta by te waciki zrozumialy, czy nie byloby z nimi jakiegos nieprzewidzianego problemu...? Sama pewnosci nie mam co do tego, jakby z tym faktycznie bylo. A jesli nie masz nic innego w zamian, to moze byc kilka dollarow wlozone do karty skladanej i na pewno sie uciesza, ze beda mogly wymienic je w najblizszym sklepiku (jest tam taka mozliwosc) i kupic jakies napoje, slodkosci.
Tylko tyle moge doradzic.
Milej nocki.
Hania |
|
 |
Hania |
Wysłany: Pon 22:55, 16 Lut 2009 Temat postu: |
|
Ines - mozesz wyslac te waciki wraz z kolczykami, majac nadzieje, ze instrukcja zostanie dobrze odczytana... Zreszta Dziewczeta na ogol jedna druga wspieraja w takich kwestiach, wiec mysle, ze te bardziej doswiadczone moze sobie poradza w razie takiej koniecznosci. Jest jeszcze Tsering Dolkar na miejscu, totez warto w tej przesylce zasugerowac, by sie do niej Kunga Wangmo i Jej Siostra z tymi kolczykami udaly, w przypadku nieprzeklutych uszu. Takie rozwiazanie chyba bedzie optymalne, skoro prezenty juz sa zakupione.
Hania |
|
 |