Tybet jest jak panda...

nabi · Wysłany: Śro 21:48, 26 Mar 2008 Temat postu: Reedukacja

Ines, napisałaś "Zróbmy wszystko" i napisałaś "Internet to potęga." Z pierwszym zgadzam się w 100%, co do drugiego mam wątpliwości, ale chciałabym, żebyś miała rację.
Powalczmy wspólnie! Umówmy się, że jeśli któraś z nas znajdzie gdzieś wątek, na którym społeczeństwo wymaga "reedukacji", da znać. Możemy się dopisywać w tych wątkach, pomagać sobie wzajemnie. Nie chodzi o to, żeby przekonywać tych, którzy wypisują rozmaite brednie. Ale chodzi o milczącą większość, która czyta. Niech pozna prawdę. Nieobecni nie mają racji. Bądźmy wszędzie tam, gdzie jest mowa o Tybecie i mówmy prawdę.
Jeśli rzeczywiście "Internet to potęga", może uda nam się zrobić więcej, niż nam się wydaje.
Pozdrawiam bardzo ciepło!
n.

Ines · Wysłany: Śro 23:00, 26 Mar 2008 Temat postu:

Nabi, mnie np. zszokowało co nieco, gdy moja przyjaciółka, osoba wykształcona, polonistka i świetna facetka powiedziała, że wciągnęłam ją w wątki tybetańskie wysyłając informacje, które dostaję okólnikiem z ratujtybet, a przedtem jeszcze opowiadając o dzieciakach z BCH, BO ONA NAWET NIE wiedziała, żE TAKI naród ISTNIEJE!!! Więc co jakiś czas coś tam znajomym podrzucam i ochrzaniam, jak nie otwierają maili. Powiesiłam sobie już dawno temu w pracy nad swoim biurkiem plakat z Free Tibet nabyty na jakimś pokazie filmów tybetańskich. W każdym razie czasami nawet tuż obok bywa ciemno.
Serdeczności, w piątek w Łodzi młodzież z AI i Fundacji Kultury Żywej Białe Gawrony organizuje demonstrację z happeningiem. Napisałam tekst ulotki pomocowej, oczywiście będą też petycje, ale please zaopiniujcie tę ulotkę:

MOŻESZ POMÓC – DZIAŁAJ!!!

• Okaż solidarność – przypnij pomarańczową wstążeczkę, wywieś tybetańską flagę, zrób to koniecznie 31 marca w Dniu Solidarności z Tybetem

• Zbieraj i przekazuj znajomym informacje o ostatnich wydarzeniach w Tybecie
• Bądź obecny - bierz udział w protestach i demonstracjach, bojkotach
• Podpisuj zbiorowe petycje, wysyłaj indywidualne apele (adresy na podanych niżej www)

Możesz także:
• wspierać finansowo edukację tybetańskich dzieci w obozach i wioskach w Indiach,
• pomagać uchodźcom kontaktując się z polskimi protybetańskimi organizacjami pozarządowymi.
• przekazać 1% podatku organizacjom protybetańskim działające w Polsce.
• nakłaniać polskich sportowców, by protestowali przeciwko łamaniu praw człowieka podczas olimpiady hańby w Pekinie.

Strony www :
Bieżące informacje, petycje, linki
[link widoczny dla zalogowanych] - Helsińska Fundacja Praw Człowieka
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] – Program Tybetański Fundacji Inna Przestrzeń
[link widoczny dla zalogowanych] – Amnesty International

Działania charytatywne:
[link widoczny dla zalogowanych] – Fundacja Pomocy Dzieciom Tybetu
[link widoczny dla zalogowanych] – ośrodek tybetański w Starej Miłosnej, działania pomocowe

[link widoczny dla zalogowanych] – strona Beaty Bublewicz, przewodniczącej Parlamentarnego Zespołu Polsko-Tybetańskiego

nabi

Bardzo proszę Wszystkich o opinie na temat mojego pomysłu utworzenia Internetowej Grupy Wsparcia dla Tybetu. Działalność polegałaby na dopisywaniu się na rozmaitych forach w wątkach dotyczących Tybetu. Jeżeli akceptujecie ten pomysł, założę nowy wątek tutaj, gdzie będzie można informować o pojawiających się dyskusjach. Myślałam również o zaproszeniu do nas kilku osób, które, jak widziałam w różnych miejscach w sieci, także popierają Tybet. Może przy okazji zostaną także Rodzicami Serca?

Ines, co do ulotki:
Powinno być: "adresy na podanych niżej stronach www" oraz "organizacjom protybetańskim działającym w Polsce"

Można podać również adres raportu "Tybet" w GW bo tam są linki do organizacji na świecie. [link widoczny dla zalogowanych]

Premier Donald Tusk ogłosił, że nie pojedzie na olimpiadę i będzie namawiał do tego innych w Unii. [link widoczny dla zalogowanych]
Komentarze oczywiście niepiękne, dobrze byłoby coś dorzucić od siebie.
Pozdrawiam
n.

Hanna · Gość

Nabi - popieram jak najbardziej Twoj pomysl dotyczacy Internetowej Grupy Wsparcia, bo mysle ze nalezy go realizowac, takze na tym forum. Zreszta pozostale Twoje inwencje sa niezle i potrzebne. Jestem za ich kontynuuacja...
Podobnie apele Ines tez mi sie podobaja i sa merytorycznie sensowne, czyli warte naszej uwagi i zaangazowania. Dzieki Wam za takie inicjatywy na rzecz Tybetu!
Jesli przyjdzie mi tez cos madrego do glowy, to nie omieszkam tego tutaj przedstawic... Dzis w sieci wyczytalam, ze dostal reprymende nasz Premier od Chinskiego MZS za zaproszenie Dalajlamy do Polski... No i prosze, cos wreszcie jest Chinom nie w smak. I bardzo dobrze! Wlasnie o to chodzilo.
Bojkot Olimpiady chociazby przez publicznie znane Osoby tez mialby podobny oddzwiek... I oby bylo Ich jak najwiecej.
pozdrawiam. Hania

nabi · Wysłany: Czw 21:45, 27 Mar 2008 Temat postu: Są już koszulki

Tę bitwę już przegraliśmy. Premier Wielkiej Brytanii właśnie ogłosił, że jego kraj nie zbojkotuje igrzysk, ani nawet ceremonii otwarcia.

Rozżalony premier rządu tybetańskiego powiedział, że Zachód boi się stracić chiński rynek. I że szkoda, że dzisiejszy świat tak smutno wygląda pod względem moralnym.

Nasz premier zbiera cięgi we własnym kraju bo rzekomo źle dba o interesy Polski ogłaszając, że nie pojedzie do Pekinu... Idąc dalej tym tropem należałoby przyjąć, że Ci, którzy ratowali Żydów podczas holocaustu źle dbali o interesy własnych rodzin.

Strasznie to smutne. Sad

Ale trzeba robić swoje. Są już koszulki - można zamówić na
[link widoczny dla zalogowanych]

Pozdrawiam
n.

nabi · Wysłany: Pią 12:20, 28 Mar 2008 Temat postu: Ines, powodzenia!

Ines, powodzenia w Łodzi! Niech przyjdą tłumy!
Ja dziś zajrzę na Bonifraterską pod ambasadę.
n.

Ines · Wysłany: Pią 21:23, 28 Mar 2008 Temat postu:

Nabi popieram pomysł!
Oczywiście ulotki z błędem gramatycznym poszły, bo za późno tu zajrzałam.
W Łodzi było dzisiaj ok 350 osób. Młodzi zorganizowali die-in - z tybetańskimi flagami i czarnymi opaskami na twarzach z napisem wolność padali na ziemię "rozstrzeliwani" dźwiękami bębnów z łódzkiego City Bum Bum. Przyznam się, że miałam łzy w oczach, zresztą nie tylko ja, bo nawet faceci silni też bardzo się wzruszyli. Dobrze wyszło. Na koniec w niebo poszybowały pomarańczowe balony z dobrymi myślami i życzeniami dla Tybetańczyków. Oby ta energia dotarła do Tybetu i dała tam ludziom trochę nadziei. Oczywiście petycje też podpisane, a teraz kolejne kopie leżą do podpisu w ramach łódzkiej Kolorowej Tolerancji. Za tydzień koszulki "made in China" zostaną wysłane do ambasady i naszej nieformalnej grupie jest na razie dużo energii i pomysł, by co tydzień przypominać Łodzianom o Tybecie.

Serdeczności

nabi · Wysłany: Sob 10:00, 29 Mar 2008 Temat postu: Ostatnia piosenka dla Tybetu

Ines, oklaski dla Łodzi! Informacje o poprzednich manifestacjach w Warszawie, Łodzi i Gdańsku poszły w świat via Phayul.com. Myślę, że i o tym warto posłać info i zdjęcia. Może ta wiadomość dotrze chociaż do Tybetańczyków w Nepalu i w Indiach, skoro do samego Tybetu się nie da...

"Tybetowi poświęcone będzie zakończenie koncertu "Solidarni z Białorusią" na warszawskim placu Zamkowym (niedziela 30.03, godz. 1 Cool

. Przyjdźcie, przynieście tybetańskie flagi i pomarańczowe chusty. Podczas ostatniej piosenki na scenę wejdą tybetańscy mnisi."

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Ja byłam wczoraj wieczorem pod ambasadą. Tybetańczycy palili znicze, modlili się, śpiewali. Kilkuosobowa grupka Polaków stała z transparentem: "Shame, Tibetans are your brothers"
Warszawiacy przychodzili na kilka minut - na modlitwę albo żeby pobyć z Tybetańczykami przez kilka chwil. Odchodzili i przychodzili następni. Tak to wyglądało.

Wczoraj zauważyłam w TV wielu posłów PIS z pomarańczowymi wstążeczkami.

I jeszcze jedno: kupowaliśmy ostatnio odkurzacz. Zapłaciliśmy 100 zł. więcej, ale kupiliśmy południowokoreański, nie chiński!
Pozdrawiam
n.

Ines · Wysłany: Sob 20:41, 29 Mar 2008 Temat postu:

W Łodzi 31 marca młodzi szykują flash mob na rzecz Tybetu - tym razem Manufaktura 14.30.

A zdjęcia z wczoraj na stronie:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jestem na trzecim z kolei, mój Mąż czyta przemowę wstępną, a ja trzymam mu kartki (pomarańczowe zarękawki made in italy) Smile

.

Ganden

Nabi, jak przeczytałam końcówkę Twojego postu powyżej, to nóż mi się otworzył w kieszeni: totalna obłuda - 'PiS i pomarańczowe wstażki' - po ostatnich doświadczeniach kojarzy mi się to jedynie ze zdobywaniem elektoratu... niczym więcej. I doprawdy... chciałabym się mylić... Oczywiście, że każde zamanifestowanie przeciwko polityce i represji CHRL ma sens, ale ja w dobre intencje Kaczątek nie liczę...

Każda(y) na bieżąco czyta [link widoczny dla zalogowanych] , ale czasami np ja, otwieram od razu forum; dlatego podałam info. Nie mogłam jednak być pod Pocztą Główną. Zamówiłam koszulki na T-shirt - dzięki za link i info.

Poza tym napisałam do Dolanji - ale nie wiem, czy będzie jakaś odpowiedź, choć po cichu na nią liczę.
Ganden

nabi · Wysłany: Nie 12:04, 30 Mar 2008 Temat postu: Posłowie

Ganden, ja też nie kocham posłów PIS-u. Wink

Ja też podejrzewam ich o cynizm i obłudę. Ale jeśli Tybet ma na tym skorzystać... lepszy pomarańczowy PIS niż nikt.

A czy jesteście zapisane do newslettera na Ratuj Tybet?
Niektóre rzeczy chodzą chyba tylko przez newslettera a nie przez stronę...
Pozdrawiam
n.

nabi

Na [link widoczny dla zalogowanych] znalazłam zdjęcia z demonstracji solidarności oraz protestów w Budapeszcie, Sydney, Rio de Janeiro i New Delhi. Tekst: "Olimpiada w TV"
Pozdrawiam
n.

nabi

Władze Chin po raz kolejny powtórzyły, że Tybet jest ich wewnętrzną sprawą. Ministerstwo Spraw Zagranicznych ChRL odpowiedziało w ten sposób na wezwanie Unii Europejskiej do dialogu z dalajlamą, duchowym i politycznym przywódcą Tybetańczyków.

Wielokrotnie już mówiliśmy, że kwestia tybetańska jest wewnętrzną sprawą Chin i żadne obce państwo ani organizacja nie może tu ingerować - oświadczyła rzeczniczka chińskiego MSZ Jiang Yu. Wyraziła przy tym nadzieję, iż wspólnota międzynarodowa to rozumie.

Stanowisko rządu chińskiego wobec dalajlamy jest jasne. Dalajlama musi natychmiast powstrzymać swoje działania separatystyczne - podkreśliła przedstawicielka chińskiej dyplomacji.

Zastrzegła, że jeśli dalajlama zaakceptuje żądania rządu, droga do dialogu stoi otworem.

O "konstruktywny i merytoryczny dialog" z dalajlamą zaapelowała wcześniej w czwartek do władz w Pekinie unijna komisarz ds. stosunków zewnętrznych Benita Ferrero-Waldner.

W Pekinie odbędą się dwudniowe rozmowy przedstawicieli UE z chińskimi władzami. W stolicy Chin oczekiwanych jest dziewięciu unijnych komisarzy, w tym pani Ferrero-Waldner, przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso i komisarz ds. handlu Peter Mandelson.

Ferrero-Waldner zapewniła, że w czasie rozmów sprawa Tybetu będzie traktowana priorytetowo. Oczywiście rozumiemy, że Chiny uważają swoją suwerenność za sprawę delikatną. Ale sądzę, że jest również logiczne oczekiwać szacunku dla kultury Tybetańczyków i ich tradycji - powiedziała.

Rzeczniczka chińskiego MSZ poinformowała, że podczas spotkania strony wymienią poglądy zarówno na temat trwałego rozwoju, zmian klimatycznych, jak i spraw międzynarodowych i regionalnych.

Pani Jiang zaznaczyła, że w kwestii praw człowieka w Tybecie strona chińska wyraziła już stanowisko. Mamy nadzieję, że Unia Europejska je uszanuje - dodała.

Dalajlama wielokrotnie podkreślał, że nie nawołuje do separatyzmu, ani nie rozważa kwestii niepodległości Tybetu, natomiast zależy mu na "drodze środka", a więc autonomii kulturowej dla jego kraju.

Duchowny otwarcie mówi o bezustannych atakach na tożsamość tybetańską, braku wolności religijnej czy wręcz "ludobójstwie kulturowym" dokonywanym przez Chiny w Tybecie. Jak powtarza, "domaganie się choć trochę więcej wolności grozi oskarżeniem o separatyzm".

Chiny oskarżają Dalajlamę XIV o to, że jego ludzie stoją za najpoważniejszymi od niemal dwóch dekad protestami w Tybecie. Premier Wen Jiabao oświadczył wręcz, że działania te są obliczone na "sabotaż igrzysk olimpijskich" w Pekinie. Dalajlama odrzuca oskarżenia.

Tybetańskie władze na wygnaniu twierdzą, że w zamieszkach zginęło co najmniej 150 osób. (zel)

Źródło: Wirtualna Polska

Ines

A w Lhasie szykuje się wielka chińska manifestacja na przywitanie ognia olimpijskiego... (www.ratujtybet.org).
Moja nieformalna grupa łódzka niestety mocno osłabła, próbujemy zmobilizować jakoś towarzystwo, ale na razie żywy udział w dyskusjach na forum grupy biorą tylko "ciotki rewolucji", czyli pańcie takie jak ja w wieku średnim. A tak ładnie się zaczęło i były takie dobre pomysły... No nic może się jeszcze coś uda.
Jutro na moim wydziale zaczyna się polsko chińska konferencja. Mam nadzieję, że towarzystwo przemaszeruje przez nasz instytut - na drzwiach 5 pokoi, w tym biblioteki i sekretariatu wiszą flagi tybetańskie. Flaga wisi też na głównych drzwiach wydziału - mam nadzieję, że ich nikt nie zdejmie.

nabi

Ines, trzymam kciuki za wszystko, co robisz!
n.