Są listy!!!:)

Ines

No proszę jak nam pięknie się forum ożywiło. Jest szansa, że Ania z Fundacji jednak w tym roku dotrze do Dolanji i wtedy zrobi miejmy nadzieję pomiary albo zmobilizuje towarzystwo, by się samo porządnie zmierzyło. Ze wstydem przyznaję, że piszemy listy na komputerze i tylko je podpisujemy, bo żadna siła nie odczyta mojego charakteru pisma, a kolega mąż twierdzi, że ma strasznie brzydki. Ja tam myślę, że najważniejsze, żeby ta korespondencja była w miarę regularna. Pozdrowienia serdeczne

Mahdalenka

No to trafilam ze skarpetkami =] - tak na probe wyslalam.. Strasznie chcialabym wyslac Dikyi dzinsy, ale rozmiaru dalej nie znamy..
Tez tak bardzo wkrecacie sie w przygotowywanie paczek?
My mamy juz gotowe ze 2 nastepne i ciagle dokupujemy rzeczy =]

To kiedy bedzie wiadomo,czy p.Ania odwiedzi nasze dzieciaki??
Biedna - zostanie zasypana prosbami o zdjecia i wymiary - przynajmniej ja zamierzam o to bardzo prosic..
Ale fajnie,ze ciagle maleje liczba dzieci szukajacych rodzicow =] prawie codziennie ktos znika! =]

Mahdalenka

Nidaros - mozesz zdradzic jaka ksiazke zamierzasz kupic?
Mam straszny problem z wyborem ..
Przykladowo - Harry Potter Wink

myslicie,ze to jest za duza roznica kulturowa?
Kryminaly dla 16latkow?
Pomocy! =]

nidaros

Witaj Mahdalenko,

mój Geleck Tsering ma 10 lat i jeszcze nie pisze po angielsku, więc wyślę mu dwie książeczki z Penguina (wydania uproszczone 2 poziom czyli elementary) polecam je bo są napisane naprawdę zrozumiałym językiem a na końcu są zadania, które dziecko powinno rozwiązań przed, w trakcie i po przeczytaniu książki. Wysyłam "King Arthur and the Knights of the Round Table" i "Robin Hood". Poza tym myślałam o ściągnięciu ze strony gutenberg project albo feedbooks niektórych bajek Andersena lub braci Grimm.

Co do problemów z kręgiem kulturowym, to jest to słuszna uwaga, ale z drugiej strony trudno chyba żebyśmy nagle stali się ekspertami od kultury azjatyckiej Smile

Mam nadzieję, że dzieciakom dobrze zrobi jak pokażemy im trochę naszej. Dlatego uważam, że HP jest ok (co prawda ucieknie kilka dowcipów w stylu "A teraz powiedz mi do czego służy gumowa kaczka", ale myślę, że sobie poradzi. Ewentualnie można się zastanowić nad opisaniem w liście, o czym opowiada książka, tak żeby zainteresować i trochę wyjaśnić o co chodzi. Z fantastyki dla dzieci jest oczywiście "Narnia Chronicles", "The Golden Compass" i "Eragon" Paoliniego, "Stardust" i inne książki Gaimana, więc naprawdę jest w czym wybierać.

Poza tym w wieku 16 lat można- przynajmniej moim zdaniem- czytać w zasadzie wszystko. Ja wtedy naprawdę dużo czytałam, więc nie wiem, co się nadaje jeżeli wprowadzi się cenzurę ze względu na jakieś drażliwe tematy, ale myślę, że z niektórymi można skonfrontować też 16 latka. I jest naprawdę dużo fajnych książek: "To Kill a Mockingbird", "The Secret Life of Bees", "Forrest Gump", "The Curious Incident of the Dog in the Night Time", Sohpie's World" - książka, która może być świetnym wprowadzeniem do filozofii dla każdego dziecka, Orwell "Animal Farm" albo "1984", Coelho "The Alchemist". Z kryminałów świetne są książki Grishama.

Ostatnio przebijają się też autorzy z Azji- Murakami (Japonia)(tego dopiero zaczynam czytać), Aravind Agida (z Indii)- "The White Tiger" oraz Hosseini (Afganistan) The Kite Runner i A Thousand Splendi Suns (tego też dopiero zaczynam czytać).
Jak macie wątpliwości to najlepiej chyba samemu przeczytać i zdecydować. Ja się zastanawiam co lubiłam jako dziecko i czy też bym to lubiła gdybym była chłopcem Wink

Pozdrawiam!
Ola

Mirek

uffffff pierwszy list z naszymi podobiznami, rysunkiem do pomiaru oraz paczka z mam nadzieje potrzebnymi rzeczami poszly w strone Indii:) mam nadzieje ze dojda szybko - w koncu UK ma wiele bezposrednich polaczen lotniczych z Indiami. A teraz czekanie....

Ines

No i tutaj niestety czasami trzeba poćwiczyć cnotę cierpliwości - nie zniechęcajcie się, jeżeli to długo potrwa. Rolling Eyes

Mirek

poczekamy nawet rok - no bo na poczatku przyszlego roku w planach sa Indie wiec moze osobiste spotkanie:)

Mahdalenka

To ja już zamawiam zdjęcia, wymiary i jak najwięcej informacji =]
Możesz zdradzić, czy składkę na dziecko udało Ci się zapłacić z UK, czy też załatwiałeś to przez Polskę?

Mirek

wysylalem z rachunku bankowego w PL. a do zamowien to jeszcze daleko- to dopiero za rok jak dobrze pojdzie.

Sowa

Aleście się rozgadali.
Co do wzrostu to Mój Synek, Pema Tsering, który w kwietniu skończy 12 lat ma 4.30 ft, co daje jakoś 131 cm.

Myślę, ze dla was najlepsze rzeczy będą tak na 130-140 cm max. Dzieci tam sa drobne, tak wygląda ze zdjęć.

Ktoś się wybiera do Dolanji?

nabi

Cześć Sowo!

Dzieci są raczej drobne, to fakt. Ale rosną. Smile

Z dwojga złego lepiej kupić coś za dużego niż za małego.
Zresztą Twój Chłopczyk to całkiem drobiażdżek, moja Kelsang miała 140 cm. w wieku 11 lat.
Co do wyjazdu do Dolanji, to nadal pewności nie ma, czy już teraz się komuś uda. Jesienią wybiera się zaprzyjaźniony lekarz stomatolog - właśnie zaczynamy zbiórkę na sprzęt dentystyczny.
Przepraszam Wszystkich za prywatę, ale czy dostałaś Sowo korespondencję ode mnie?
Pozdrawiam
n.

Sowa

Korespondencje dostąłm, ale - dopiero dziś się przebijam przez pocztę a i to etapami. Przez tydzień ja i grypa leżeliśmy w łózku. W poniedziałek pewnie zabiore sie za gazete.

Fakt drobniuchne to moje dziecię. Na zdjęciu też wygląda jak takie "5 -minut."

Jakbyście ostatecznie wiedzieli, czy ktoś będzie jechał to dajcie znać.

Ines

Śpieszę podzielić się z Wami radością z listu od Kuni - pierwszego chyba o bardziej osobistym charakterze. Kunga napisała o tym, jak trudno Jej korespondować po angielsku z nami, o tym, że pomaga Jej w tym starsza siostra - rezydentka w BCH, o tym że w listopadzie odwiedził Ją Tata i zadzwonili do Mamy, z którą chwilę porozmawiała. Bóg wie, kiedy przedtem widziała się z ojcem... Biedne są te nasze dzieciaki. No i napisała, że w Dolanji jest bardzo zimno. Zaraz więc wsadziłam w wielką kopertę kurtkę nabytą w outlecie, która czekała na wysłanie dużą paczką i nadałam priorytetem. Oprócz kurtki zmieścił się tylko list. Trochę się martwię, czy tak grubaśna koperta nie wzbudzi czyjegoś nadmiernego zainteresowania, ale trudno. A priorytetowa paczka wg Pani na poczcie kosztowałaby prawie trzy stówy Sad

No i pisząc te słowa uświadomiłam sobie, że nie napisałam na kopercie, że to dla Kungi, tylko do środka wsadziłam list adresowany do Niej, mam nadzieję, że Pani Tsering Dolkar, czyli księgowa zorientuje się w tej kwestii.

nabi

Ja w listopadzie wysłałam pierwszą dużą paczkę (do tej pory starałam się wysyłać mniejsze, za to częściej) z kurtką, spodniami, butami, kocykiem itp. - właśnie z myślą o zimie. No i do tej pory czekam nerwowo na jakieś wieści, czy to doszło. Szkoda by było, gdyby ktoś to podwędził a Dziecko marzło...
Pozdrawiam
n.

Ines

Nabi, napisz do Tsering Dolkar z prośbą o informacje - przeważnie odpowiada na maile.